kleo
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Mam nadzieję,że jakaś lampeczka trunku jeszcze została...
Ja wypiję za kolejne piękne dni...
Szukanie słońca...
I żegnanie zimy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 15:38, 14 Lut 2010 |
|
|
|
|
|
kleo
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Sukienka:)
Siedzę sobie w ciepłym fotelu i wiecie o czym marzę : o sukience:)
Już niedługo zawitają królowe ulic i będą się wdzięczyć niczym słoneczniki w wiejskim ogródku.
Rozkwitnąć na wiosnę jak najintensywniej tak aby zapach unosił się w powietrzu aż do jesieni.Bo na zimę damy ciału odpocząć.
Zrealizować choć kilka z naszych wielkich planów.Nie wszystkie ale zmienić coś.
Pewnie każda/każdy z Was ma jakieś swoje plany i już się niecierpliwi bo jeszcze zimno i aura nie ta.Ale trzeba już powoli budzić się z zimowego letargu.Przetrząsnąć szafę i stwierdzić że nie mam co na siebie włożyć
Jakie to miłe móc znowu budować coś zaskakującego:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kleo dnia Nie 15:57, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
Nie 15:56, 14 Lut 2010 |
|
|
Magdalenka
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
jaki zbieg okolicznosci..wczoraj wyciagnelam sukienke z szafy..zeby zaczarowac wiosne;)
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 22:46, 16 Lut 2010 |
|
|
kleo
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Magdalenko mam nadzieję,że zaczarowałaś wiosnę choć śniegu w dalszym ciągu nie brakuje.Może jakby tak wszystkie dziewczyny wyciągnęły z szafy kiecki byłoby łatwiej:)No i Sławek jakąś wiosenną kraciastą koszulę narzucił
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 16:12, 21 Lut 2010 |
|
|
Magdalenka
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
kleo, a masz watpliwosci?) nie wiem jak u Ciebie, ale ja dzis pierwszy dzien w adidaskach szalalam.. sniegu coraz mniej, drogi czyste...
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 20:11, 22 Lut 2010 |
|
|
Malinowy Rakus
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
dobry wieczór (witam tej wczesnej nocy), czy można? przyjmiecie zgnębionego wędrowca?
ale tu u Was cieplutko... i przyjemnie.
wszyscy czarują wiosnę, a ja... w sumie chyba tęsknię za zimą. bo zimą jest wyciszenie, spokój, a wiosną, latem - jakiś taki rozgardiasz. a mi chyba właśnie spokoju właśnie potrzeba (tak, wiem, powtórzenie, ale to specjalnie...)
to ja wzniosę toast (kawą, a jakże!) za to, by nas nigdy nie opuszczało szczęście, a Siła Wyższa (jakkolwiek każde z nas rozumie to określenie) zawsze miała nas w Swojej opiece. i aby nigdy nie zabrakło nam Muz i sił do tworzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 2:43, 23 Lut 2010 |
|
|
Magdalenka
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
juz za 10 miesiecy zima..dasz rade;)
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 23:02, 23 Lut 2010 |
|
|
kleo
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Witamy!Rozgość się.Mam nadzieję,że na dłużej się zasiedzisz:)
Może i lato u nas spędzisz.Włączymy klimę i zrobi się przyjemnie chłodno.
Magadalenko niestety nie włożyłam jeszcze adidasów,tudzież jakiś innych przyjemnych pantofli na które mam niebywałą ochotę.Śniegu mniej,znacznie mniej.Góry z okna są prawie czarne:)
Jakie plany na wiosenne przebudzenie bądź zimowy sen?
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 18:06, 24 Lut 2010 |
|
|
Malinowy Rakus
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
dziękuję za miłe powitanie.
wiesz,
Magdalenka
, mrozu i tego białego świństwa (wybaczcie, to najłagodniejsze słowo jakie przychodzi na myśl człowiekowi przerzucającemu toto czasami codziennie i widzącemu, że jego praca poszła na marne, bo napadało jeszcze więcej :/) mi nie szkoda, tylko tej atmosfery otulenia, ciepła, bezpieczeństwa... i spokoju.
mam nadzieję, że mnie nie wygonicie za szybko ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 0:03, 25 Lut 2010 |
|
|
Minona Llag
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
|
Taaak, ja też lubię tę atmosferę... zima zawsze kojarzy mi się z moimi dziecięcymi latami, z sankami przed południem i ciepłym popołudniu w salonie nagrzanym piecykiem. Zapach schnącej po szaleństwach odzieży i rosołu gotującego się w kuchni przy wtórze spokojnej muzyki z radia. Ciepła sielanka w mieszkaniu podczas gdy na dworze słoneczny mróz. Uśmiech bliskich osób i długie, wesołe rozmowy gdy jeszcze wszyscy byli w domu. Dużo by jeszcze wymieniać...
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 12:49, 25 Lut 2010 |
|
|
kleo
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Najwspanialsze jest to,że można wrócić do takich wspomnień i mieć co wspominać.Ja niestety ze względów geograficznych zbyt wielu śnieżnych zim nie przeżyłam ale pamiętam jedną, kiedy już białego puchu było wystarczająco aby wyjąć sanki i powędrować na tor moto-crosowy.Jest tam jedna wielka górka zwana"Górą Śmierci"- nie wiem skąd ta nazwa bo żyję:)ale wrażenie robi.Jako,że odważnym dzieckiem byłam wciągnęłam sanki na górkę i mówię - raz się żyje-jadęPóźniej było kilka zjazdów bp frajda niebywała.Niestety zabawa skończyła się dość szybko.Pogubiłam od wyskakiwania śruby w sankach i niosąc deski pod pachą wróciłam do domu.Mówiąc:sanki się zepsuły ale było fajnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 14:31, 25 Lut 2010 |
|
|
Minona Llag
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
|
Czyli zima wcale nie jest taka straszna, prawda? Mimo codziennego odśnieżania, ślizgania się na chodnikach w drodze do pracy, potrafi też cieszyć jazdą na sankach, czy chwilą wariackiej radości z lepienia bałwana. Osobiście, ja zawsze najbardziej nie lubiłam momentu wchodzenia z powrotem na górę i wciągania sanek po udanym zjeździe. Ale czymże są (nawet te długie) chwile wysiłku w porównaniu do tego podniecenia jakie się miało z super szybkiego zjazdu "z górki na pazurki" zawsze sobie tłumaczę, że trzeba patrzeć na plusy, mimo wszystko. I tylko na nie. Pewnie, nie wolno o minusach zapominać, żeby nie mieć zaburzonego poglądu rzeczywistości, ale bez plusów długo byśmy nie wytrzymali i zaczęli być zgorzkniałymi emocjonalnymi zgrzybiałymi staruszkami. I mimo wszystko kocham zimę, chociaż nie aż tak jak jesień. Taka ze mnie jesienna dziewczyna
Post został pochwalony 1 raz
|
Czw 15:05, 25 Lut 2010 |
|
|
Malinowy Rakus
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
ha ha ha emocjonalny zgrzybiały staruszek pozdrawia
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 23:01, 25 Lut 2010 |
|
|
Magdalenka
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
otulenie i cieplo mozna miec i na Saharze jesli sie uprzec i nastawic odpowiednio.. a na wiosne mozna polezec w zielonej, rozgrzanej sloncem trawie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 9:40, 26 Lut 2010 |
|
|
kleo
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
No nie żartuj..chyba z tym staruszkiem nie jest aż tak źle:)
Fakt zima ma wiele plusów tylko trzeba je dostrzec.
Cóź uwiodła mnie znacznie bardziej zielona trawa Magdalenki..hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 13:02, 26 Lut 2010 |
|
|
|
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa). Obecny czas to Nie 5:01, 19 Maj 2024
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |