Forum www.miastonocy.fora.pl Strona Główna
FAQ Profil Szukaj Użytkownicy
Grupy

Prywatne Wiadomości

Rejestracja Zaloguj
Galerie
ze spadochronem w przestworza
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat >

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
www.miastonocy.fora.pl > Terminal tematow

Autor Wiadomość
m




Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

ze spadochronem w przestworza    

witam was wszystkich. od samego poczatku sinuhe zapraszal mnie i zapraszal, przypominal ze fajne forum, ze warto, ze popisz cos m. dobrze wiec, gdy juz w koncu wrocilem ze swoich dziwnych podrozy obiecalem sobie ze odrobie wszystkie zaleglosci. o to jestem wiec.
jestem podroznikiem. nie tylko doslownie. w kazdym mozliwym znaczeniu chyba. przemierzam caly kosmos w poszukiwaniu roznych bardziej lub mniej dziwnych rzeczy. zapuszczam sie w odlegle galaktyki, podrozuje w czasie i przestrzeni, poszukujac tego wspanialego uczucia wolnosci, gdy czujesz slonce na twarzy i wiesz ze naprawde JESTES. i chce tylko byc.
a na razie... hm, na razie jestem takim troche spadochroniarzem. plyne sobie gladko w przestrzeni, powoli, leniwie. to takie uczucie kiedy miales glowe w chmurach ale wiesz, ze niedlugo uderzysz delikatnie nogami o ziemie.
wszyscy jestesmy troche marzycielami, chcielibysmy latac cale zycie, czuc wiatr we wlosach, zlapac aniola za reke i pocalowac gdy razem spadacie; ale nie chcemy dotknac ziemi. nie chcemy zeby przygoda sie skonczyla. czemu bysmy mieli chciec?!
kazde dziecko to czuje gdy idzie zima na sanki. krotka chwila szczescia zjezdzajac w dol, nudne wchodzenie z powrotem na gore. chcielibysmy caly czas jechac. smiac sie, nie brac zycia na powaznie. wszyscy jestesmy przeciez tylko niewinnymi dziecmi, lepiej lub gorzej zakamuflowanymi pod maska codziennosci.
wiec lece. wysooko wysoko nad ziemia. lece sobie tylko. to tylko ja, niewinne ciekawe dziecko. nie chce nic wiecej, chce tylko byc szczesliwy przez chwilke. nie chce poczuc ziemi pod stopami, wolalbym polatac jeszcze troche.

mam takie marzenie, zeby polatac troche ze spadochronem po afryce. nigdy tego nie robilem, ale mysle ze to straasznie fajne uczucie.


podrozujecie pewnie czasem wglab siebie moi drodzy, napiszcie cos o tym Wink


Post został pochwalony 1 raz
Post Czw 2:52, 28 Sty 2010
 Zobacz profil autora
andziu
Administrator



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

a po drodze widziałeś kiedyś anioły ? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Post Czw 19:39, 28 Sty 2010
 Zobacz profil autora
sławek




Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

   

kto nie marzył w dzieciństwie o wyprawie tratwą w dorzecza Amazonki. Chociaż mój kolega Andrzej
po lekturze Londona pragnął osiedlić się na Alasce. Inga ciekawa była kangurów i psa husky. A pierwszy
niezdarny szkic jej nieco odkrytych piersi powstał nie na Hawajach. Ani w żadnym z egzotycznych
czy nasłonecznionych miejscu, jakie w jej wyobraźni połączyłem z rzekomym awanturnictwem Gauguina ...

planowało się takie podróże. Kompletowało mapy. Wzięcie w tych podróżach mieli czarni kanibale.
Dziewczyny rezygnowała z buszu z powodu pająków. Szerokości nam się myliły i kolory morskich żółwi.
Potem każde z nas miało swoje własne podróże. Na miarę możliwości.
Andrzej Do Czech. A raczej do taty z Betonstalu na wakacje pod Pardubicami. Inga przy całym
koszmarze z tata agresywnym alkoholikiem, na kolonie nad polskie morze, i to dzięki pani nauczycielce od historii.
I pomyśleć kreśliliśmy jej przed lekcją krzyż na tablicy. Bo ktoś powiedział, że pani od historii jest bolszewiczką.

a ja ? O dziwo, zapamiętałem najbardziej wyprawę samochodem z rodzicami nad Morze Czarne. Dzikie, strzeliste
Karpaty w Rumuni. I kręte drogi. Wąskie. Nieomal bez pobocza. I to uczucie, że na serpentynach, pędząc tak
z sześćdziesiątkę, co rusz się otwierała, po lewej stronie przepaść

ale o tratwie na Amazonce marzę nadal ...
i jeszcze chciałbym tam zobaczyć węza eklektycznego w rzece. Albo zjeść anakondę ..



Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sławek dnia Czw 21:42, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Post Czw 21:40, 28 Sty 2010
 Zobacz profil autora
m




Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

a pewnie ze widzialem. kazdy widzi anioly, nie wszyscy tylko wiedza jak je rozpoznac.

widzisz, ja np wciaz marze o podrozy samochodem po europie. tylko musze sobie najpierw zrobic prawo jazdy w koncu.
wakacyjne milosci zawsze sa najlepsze, pocalunki najslodsze a ciala w blasku slonca najpiekniejsze. slonce dobrze wplywa na czlowieka, ot taka dygresja.


Post został pochwalony 0 razy
Post Czw 22:00, 28 Sty 2010
 Zobacz profil autora
kleo




Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

Podróż po Europie moje wielkie marzenie realizowane małymi kroczkami...
promienie słońca pochłaniane łapczywie.Udziela mi się ta zima.
Tak bym sobie poodwiedzała różne zakamarki ...pozaglądała do piwniczek,domków,domeczków.Poczuła zapach starej cegły i bluszczu owiniętego przy ogrodzeniu.Pogawędziła z tubylcami.Uśmiechnęła się szeroko i złapała głęboki oddech...ach jak tu pięknie.


Post został pochwalony 0 razy
Post Czw 23:21, 28 Sty 2010
 Zobacz profil autora
sławek




Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

   




droga do Flandrii. Żółty


cień goniliśmy po leniwej wodzie. Kształt czworokątny na żyłce, latawca
usta od śmiechu długie, niewymowne. Moje i dziecka , lukrowane słońcem
czerwiec nas podciął. Wyciągnął na brzegu. Rozwinął pod wietrzyk, sennych
i bławatnych

nie byliśmy sami w tej wysokiej trawie. W podłużnie soczystej, ukosem złoconej
była tam Ania w bawełnianych majtkach. Zawsze tu przychodzi, i pachnie olejkiem
teraz usiadała. Teraz się zakrywa, między palcami gnie wypukłe krążki
o zsiadłym mleku pomyślałem nagle

plackach ziemniaczanych. O bieli na wargach ...

chciała pojechać do takiego sklepu, gdzie w kartonikach czekają podróże
może ze smokiem ? Z czerwoną kokardą, trochę się boi. A oczy ma takie
że dziecko tam widzi smutnych mandarynów. Może do cyrku ?
bo nie była w Chinach

siedziała kiedyś pod wielka kopułą. Dziecko wygląda na stawie nartników
już pokazuje jak było wysoko. Dłonie ma smukłe, nie pamięta wcale
naparstki piersi podążają za nią, kiedy paluszkiem z trapezu na trapez
wiszący skoczek chwyta srebrna panią

clown bije w bęben i wbiegają konie ...

słychać ich tętent w jej długim westchnieniu. Nazywa kolejno, nie boi się koni
musimy tylko wciąż pytać po drodze. Gdzie się ukrywa, co zabierze w podróż ?
patrzę do dziecka. Oczy ma otwarte. Patrzę prosto w słońce
i nic nie udaję



Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sławek dnia Sob 15:31, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Post Nie 19:26, 31 Sty 2010
 Zobacz profil autora
kleo




Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

Zabrać bagaż, a może go nie zabierać.
Leciutko stąpać tak jakby latać.
Wypatrywać żółtego balonika.
Usiąść na trawie i przeżuwać źdźbło.
Uśmiechać się.
Ugryź uszko.


Post został pochwalony 1 raz
Post Sob 12:44, 06 Lut 2010
 Zobacz profil autora
assuchaj




Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

codziennie podrozuje myslami (nie)stety.
A raz w tygodniu 2 godziny pociągiem w jedną stronę w mile miejsce
i kiedy już wracam do siebie to czasem mysle sobie jakby to było jakbym wsiadła do złego pociągu

i troche się boje, ale to ekscytujące.
najczesciej przerywa kontroler, ktory juz zatwierdzi bilet.

Poza tym nie najlepiej marzyć w pociągu. mysli uciekają, jeszcze ktoś je złapie.


Post został pochwalony 0 razy
Post Sob 22:50, 06 Lut 2010
 Zobacz profil autora
Malinowy Rakus




Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

   

quote:
Originally posted by assuchaj
Poza tym nie najlepiej marzyć w pociągu. mysli uciekają, jeszcze ktoś je złapie.


jak złapie, to dobrze, bo nie uciekną, ale jak nie odda..?

ja również podróżowałem dużo w myślach, i nadal podróżuję. marzy mi się podróż samochodem po świecie. najlepiej... pewną terenowa odmianą pewnej niemieckiej marki.

skoro pewne starsze już małżeństwo może, to i ja mogę. tylko czy Ona się zgodzi?
a poza tym prozaiczna sprawa - samochód i finanse. wyposażenie. co i tak sprowadza się do finansów.

jak na razie moją czterokółką byłem najdalej w Czechach, tuż za granicą.


Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 4:29, 23 Lut 2010
 Zobacz profil autora
Magdalenka




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

powiedz jeszcze ze ze Slaska jestes...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 23:11, 23 Lut 2010
 Zobacz profil autora
kleo




Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

Ktoś tu ma marzenia w moim stylu i jakże przyjemne.Można by rzec zaplanujemy trasę albo wymieńmy spostrzeżenia jakiekolwiek posiadamy:)hehhe:)

Post został pochwalony 0 razy
Post Śro 18:08, 24 Lut 2010
 Zobacz profil autora
Malinowy Rakus




Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

   

kleo , przykro mi, ale ja już zajęty Smile. chyba że jakaś podróż w większym gronie, w 2-3-więcej aut, to owszem.

Magdalenka , pudło Smile strzelaj dalej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Post Śro 23:53, 24 Lut 2010
 Zobacz profil autora
Minona Llag




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

   

A może na motocyklach? ;> zawsze mi się to marzyło Razz

Post został pochwalony 0 razy
Post Śro 23:56, 24 Lut 2010
 Zobacz profil autora
Malinowy Rakus




Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

   

najpierw trzeba mieć motor. i kask, i kostium. i plecaczek (zestaw głośnomówiący inaczej, hehe) - bez obrazy. i papierek.

potem można pomyśleć.


Post został pochwalony 0 razy
Post Czw 0:06, 25 Lut 2010
 Zobacz profil autora
Minona Llag




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

   

Z czasem wszystko da się załatwić ;]

Post został pochwalony 0 razy
Post Czw 0:13, 25 Lut 2010
 Zobacz profil autora

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Forum Jump:
Skocz do:  
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa).
Obecny czas to Nie 2:26, 19 Maj 2024
  Wyświetl posty z ostatnich:      


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB Group
Template created by The Fathom
Based on template of Nick Mahon
Regulamin